Mity o których uczą Cię w szkole fizjoterapii. Mit nr 3: Efekty terapii manualnej są biomechaniczne
Zapewne zawsze Waszym marzeniem było zostać terapeutą manualnym. Perspektywa bycia prawdziwym „biomechanicznym detektywem” jest fascynująca: badanie “sceny zdarzenia”, zbieranie dowodów, znalezienie “winowajcy”. Nauczono nas wiele technik pasujących do naszych znalezisk. Te techniki były bardzo wyrafinowane, wyszukane i sexy. Perspektywa diagnozowania zrotowanego kręgu czy uniesionego pierwszego żebra i możliwość szybkiego skorygowania takich problemów była podniecająca. Było jasne, że terapia manualna może być nacelowana na daną tkankę; możesz zmanipulować przejście szyjno – piersiowe, znaleźć punkt spustowy i zlikwidować go czy zmobilizować zrotowane żebro do ponownego prawidłowego ustawienia.
Nie ulega wątpliwości, że wielu terapeutów osiąga kliniczne sukcesy używając tych technik, jednak nie do końca wiemy co się tak naprawdę robimy używając powyższych technik. Z badań naukowych wynika, że efekty terapii manualnej są niespecyficzne.
Po pierwsze, wszystkie interwencje terapeutyczne, także terapia manualna, mają swój kontekst i są uwarunkowane czynnikami psychobiologicznymi mającymi wpływ na rezultaty terapii (Testa, 2016). Przykładami takich czynników są reputacja i ubiór terapeuty, wierzenia i zachowanie terapeuty, preferencje i oczekiwania pacjenta, relacja terapeutyczna, komunikacja werbalna i niewerbalna, wystrój i czystość naszego gabinetu (Testa, 2016). Efekty naszych terapii manualnych są w jakimś stopniu uzależnione właśnie od tych czynników, nie wiemy w jakim dokładnie stopniu.
Po drugie, mamy sporo dowodów sugerujących, że nasze terapie manualne nie zmieniają biologicznej struktury tkanek i nie zmieniają biomechaniki ciała w znaczący sposób, Bialoski et al. pisze:
„strukturalne zmiany nie zostały zidentyfikowane, klinicyści nie są w stanie wiarygodnie zidentyfikować obszarów wymagających terapii manualnej, oddziaływanie terapii manualnej nie jest specyficzne i ograniczone do danej lokalizacji, wybór techniki nie wpływa znacząco na rezultaty a reakcje pojawiają się w obszarach nie poddawanych zabiegowi. Skuteczność terapii manualnej mimo pewnych niespójności zaproponowanych mechanizmów biomechanicznych sugeruje obecność innych mechanizmów działania terapii manualnej” (2009).
Pozycja stawów krzyżowo – biodrowych nie zmienia się po manipulacji (Tullberg, 1998), podczas technik na jeden poziom kręgosłupa mobilizowanych jest wiele kręgów (Ross, 2004), możesz mobilizować segmenty pod lub nad segmentem „dysfunkcyjnym” i osiągnąć podobne rezultaty (Cleland, 2005). Nie ma żadnej literatury dwododzącej długotrwałych efektów biomechanicznych technik manualnych (Wellens, 2010). Dla fanów rozluźniania powięzi, ilość siły potrzebnej do deformacji powięzi jest poza ludzką zdolnością (Chaundry, 2008). Człowiek nie jest w stanie wygenerować takiej siły ani jej znieść.
Mimo tego że badania naukowe potwierdzają kliniczną użyteczność i skuteczność terapii manualnej, nadal nie wiemy jak dokładnie działa. Wygląda na to, że tłumaczenie skuteczności terapii manualnej zmianami tkankowymi lub biomechanicznymi jest niewystarczająca.
Zapraszamy na kurs “Ekspert Terapii Manualnej i Igłoterapii Suchej (220h)”! Sprawdź program: https://atmis.pl/program
Źródło: https://newgradphysicaltherapy.com/lies-physical-therapy-school/
Tłumaczenie i opracowanie: Mateusz Kobylarz.
Akademia Terapii Manualnej i Igłoterapii Suchej – ATMIS
Sorry, the comment form is closed at this time.
Natko
11 marca 2018Jednym słowem nie ma najmniejszego sensu zapisywać się do waszej Akademii. Bo ani terapia manualna nie działa a tym bardziej igloterapia
Mateusz
12 marca 2018Dziękuję za komentarz 🙂 W tekście dość jasno pada sformułowanie, że terapia manualna działa. Pozdrawiam serdecznie, MK
Fizjoterapeuta
10 sierpnia 2020Terapia manualna jak najbardziej działa, proszę spytać naszych pacjentów z warszawy. PS. Fajny artykuł